W dniach 11-12.01.2018 r. w siedzibie Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Częstochowie odbyło się spotkanie opłatkowe dyrektorów szkół SPSK z terenu całego kraju, tradycyjne jak co roku zorganizowane w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Oprócz licznie zgromadzonej kadry zarządzającej uczestniczyli w nim również zaproszeni goście, m.in. ksiądz Ryszard Półtorak z Elbląga oraz księża Stanisław Garncarek i Bogdan Żurek z Częstochowy, a także siostry Gaudia i Klarencja ze Zgromadzenia Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji w Elblągu, które od wielu lat modlą się za nasze Stowarzyszenie. W tym roku nasze spotkanie miało szczególnie uroczysty przebieg i trwało aż dwa dni, z uwagi na zaplanowany na dzień 12. 01. wspólny wyjazd do Cieszyna.
Uroczystość rozpoczęliśmy pierwszego dnia od wspólnej, koncelebrowanej przez przybyłych kapłanów Eucharystii, sprawowanej m.in. w intencji dalszego pomyślnego rozwoju naszego Stowarzyszenia oraz wszystkich prowadzonych przez nie w szkół i przedszkoli.
Po Mszy św. Pani Prezes Maria Chodkiewicz niezwykle serdecznie powitała wszystkich zebranych uczestników spotkania, a następnie zgodnie z tradycją odczytany został fragment Ewangelii o narodzeniu Pana Jezusa, a wspólna modlitwa, noworoczne życzenia i łamanie się opłatkiem wprowadziły nas w radosny i świąteczny nastrój. Dla wielu obecnych były to wzruszające chwile, bo praca w Stowarzyszeniu stwarza wiele okazji do bliższego poznania się i nawiązywania trwałych przyjaźni.
Chociaż nasze spotkanie odbyło się już w nowym roku, to przygotowane potrawy nawiązywały do wieczerzy wigilijnej i ku uciesze biesiadników przypominały domowe, świąteczne smaki. Tradycją świątecznych spotkań dyrektorów jest także wspólne kolędowanie. Tym razem wszystkich nas czekała wspaniała niespodzianka – dzięki przygotowanym wcześniej pelerynkom i aureolkom zgodnie z typologią św. Tomasza z Akwinu „przeobraziliśmy się” w zastępy istot niebiańskich – Zarząd SPSK na ten czas został oczywiście zamieniony w najbliższy Bożego tronu, emanujący światłem i ciepłem chór Serafinów, wszyscy zaś obecni w pozostałe chóry anielskie- zastępy Cherubinów, Tronów, Panowań, Mocy, Potęg, Władz i Zwierzchności, nie zabrakło także Archaniołów. Każdy z nas śpieszył do ustawionej na scenie stajenki betlejemskiej, aby złożyć pokłon nowo narodzonemu Dzieciątku i zaśpiewać swoją ulubioną kolędę. Wspólne kolędowanie i rozmowy przy stole trwały aż do ciemnej nocy, nie zabrakło również prezentów: Ewangelii na każdy dzień oraz książek „Tajemnica wcielenia” Benedykta XVI i „Tajemnica wiary” ks. T. Dajczera. Na zakończenie tego dnia losowaliśmy także osoby, za którą będziemy się modlić w 2018 roku. Ta piękna tradycja zawsze przypomina nam o tym, jak ważna jest wzajemna, wspólnotowa modlitwa.
Drugi dzień naszego świętowania rozpoczęliśmy również od Mszy św. sprawowanej przez wszystkich kapłanów w kaplicy Stowarzyszenia, a następnie po śniadaniu obecni na spotkaniu dyrektorzy SPSK wzięli udział w zebraniu informacyjnym na temat przedsięwzięć planowanych przez Zarząd do realizacji w nowym roku oraz krótkim szkoleniu z zakresu SIO.
Potem dwoma autokarami udaliśmy się do Cieszyna, by w tamtejszym Teatrze im. A. Mickiewicza obejrzeć spektakl pt. „Jasełka tradycyjne” Przedstawienie to rokrocznie przygotowywane jest przez Amatorski Zespół Teatralny w Cieszynie pod kierunkiem siostry Jadwigi Wyrozumskiej ze zgromadzenia Sióstr Elżbietanek i co roku ogląda je kilka tysięcy osób, którzy przybywają do teatru całymi rodzinami, by wspólnie uczestniczyć w tym niezwykłym, beskidzkim kolędowaniu. Spektakl został przygotowany przez liczący ponad sto pięćdziesiąt osóbb zespół aktorów – amatorów i jest nie tylko pięknym muzycznym widowiskiem, lecz stanowi także formę przybliżenia nam głębi tajemnicy zbawienia – Pańskiego Narodzenia. Służy temu bezpośrednie powiązanie wygłaszanych przez aktorów na scenie tekstów z fragmentami Pisma św. Wyśpiewywane w trakcie tego jasełkowego przedstawienia znane i bliskie wszystkim polskie kolędy stały się tego wieczoru zarówno dla aktorów, jak i dla nas -widzów naturalną formą uwielbienia Bożej miłości.
Po uroczystej kolacji w hotelu Liburnia, w trakcie której mieliśmy okazję powtórnie spotkać się z siostrą Jadwigą i dowiedzieć się wielu ważnych szczegółów dotyczących historii przedstawień – ich organizacji, opracowania scenariusza, oprawy muzycznej itp. późnym wieczorem udaliśmy się z powrotem do Częstochowy, a w drodze podtrzymywaliśmy ten radosny, świąteczny nastrój, który towarzyszył nam w ciągu dwóch dni spędzonych w stowarzyszeniowym gronie. W autokarze modliliśmy się więc, rozmawialiśmy, wymienialiśmy się doświadczeniami, wspominaliśmy minione, często zabawne wydarzenia, a przede wszystkim kolędowaliśmy, kolędowaliśmy, kolędowaliśmy…..